za wysoko na moje owadzie nóżki;))
Nasze okno w kuchni chwilowo jeszcze tylko ma wymiary i znajduje się na wysokości od podłogi określonej w projekcie... Ale szykuje się wielkie kucie, a raczej cięcie!!!
Dlaczego??
Ja, bączek jestem niestety ( szkoda się przyznawać ) małym liliputkiem, co oznacza, że mam zaledwie 165 cm wysokości.. Ostatnio gdzieś tam w necie, czy w prasie, wyczytałam przypadkiem, że blat kuchenny dla niskiej osóbki, takiej jak ja, powinien znajdować się na wysokości około 85 cm.
Doznałam wtedy szoku, bo chcemy z drugim bączkiem aby nasz blat kuchenny był jednocześnie parapetem wewnętrznym naszego okna w kuchni... A okno jest na wysokości 90 cm od podłogi... To stanowi o wiele za dużo na moje krótkie owadzie nóżki...
Na szczęście zaraz przyszło olśnienie. Szybki telefon do producenta okien, do mojego bączka i decyzja podjęta!!
Zmieniamy wymiar pod oknem na 82cm, czyli 8 cm ściany ucinamy, a okno podwyższamy o 8cm... Wtedy blat będzie na wysokości około 85cm i będzie GIT!!
Uff....
Na chwilę obecną myśle: jak to dobrze, że nie ma jeszcze naszych okien!!!