Po raz drugi: Odliczanie czas zacząć:)))
Po telefonie do "szeffa" okazało się, że za miesiąc ruszamy z budową!!! Nie we wrześniu!! Yuppi!!! Jestem strasznie podekscytowana i nie moge się już doczekać...
Muszę też wspomnieć, że zakupiłam ostatnio aparacik, którym regularnie będę cykać fotki z budowy.... o ile odważę się nia nią jeździć naszym autkiem...
Bo niby mam to nieszczęsne prawo jazdy, i to od dwóch lat, ale jakoś do tej pory nie mogę się przekonać żeby wsiąść za kółko... Zawsze byłam tylko poweselnym kierowcą
Chyba teraz będę musiała się przekonac do tego samochodu... W dodatku Paweł mi powiedział, że najprawdopodobniej we wrześniu jedzie daleko, daleko, daleko na szkolenie i że będę musiała pilnować naszej budowy i zdawać mu z niej relacje...
Ojj co to będzie...
Bójcie się kierowcy!!