W dzisiejszym wpisie nawiążę do planowanego oświetlenia w naszym domu.
Opiszę pomieszczenia, co do których uznałam, że powinnam przedstawić naszą koncepcję aby zwrócić waszą uwagę na zagadnienie oświetlenia tych pomieszczeń i abyście nie potraktowali ich po macoszemu
Zacznę od kuchni czyli mojej przyszłej idylli:
W kuchni oprócz centralnego oświetlenia pomieszczenia z góry ( najprawdopodobniej lampkami halogenowymi ) planujemy zastosować oświetlenie blatu roboczego i okapu. Dobrze zaplanowane oświetlenie robocze jest niezbędne abyśmy nie zasłaniali sobie strefy pracy i aby nie padał na nie cień ciała wywołany oświetleniem centralnym. W tym celu w szafkach wiszących nad blatem roboczym ( niektórzy może pamiętają projekt naszej kuchni ) od ich spodniej strony, zainstalujemy dodatkowe punkty świetlne lub wąż LED.
Co do wspomnianych w tytule łazienek, w nich także zaplanowaliśmy centralne oświetlenie halogenowe. Postanowiliśmy wyodrębnić jednak w łazienkach kilka dodatkowych stref świetlnych: nad wanną, prysznicem i w sąsiedztwie umywalek z lustrami, które będzie można eksponować w razie potrzeb. Szczególnie ważna jest kwestia dokładnego oświetlenia strefy lustra i naszych twarzy, tak aby nie były one nienaturalnie wyeksponowane i zacienione. Dlatego przy lustrze, po obu jego stronach chcemy umieścić dwa małe kinkiety, które będą równomiernie oświetlać nasze twarze. Jako ich oprawę wybierzemy mleczny klosz, aby światło, które będą emitować nie raziło w oczy.
Mam nadzieję, że ten wpis komuś się przydał i że przemyślicie po nim dokładniej kwestię oświetlenia tych dwóch ważnych pomieszczeń w domu
Pozdrawiam!!!!
bączek